
All Exclusive
Żyj z klasą i nie daj tego po sobie poznać.
Aktualności
- Najnowsze osiągnięcie techniki – newsletter
Zgodnie z obietnicą złożoną samemu sobie, na All Exclusive pojawiła się w końcu możliwość zapisania do newslettera. Po dołączeniu do listy spamowej w przyszłości będziecie otrzymywać wiadomości o nowych wpisach i zmianach na stronie, dzięki czemu odrobinę trudniej będzie je przegapić.
Baner wisi na stronie już od kilku dni i muszę przyznać, że cieszy się póki co sporą popularnością. Na ten moment do listy dopisało się kilka bliżej nieokreślonych chińskich botów oraz moje własne konto na spam. Innymi słowy – sukces projektu przerósł moje wszystkie oczekiwania. Z tej okazji chciałbym ogłosić, że dla pierwszych 36 000 000 osób, które zapiszą się do newslettera przewidziałem nagrodę specjalną! Jeszcze nie do końca jestem pewien, na czym dokładnie miałaby polegać, ale na pewno zostanie rozesłana do wszystkich zwycięzców po wyczerpaniu puli premiowanych miejsc.
Tymczasem zachęcam do zapisów za pomocą poniższego formularza. Bez obaw możecie zostawiać w nim swoje adresy e-mail, dane kart kredytowych i kartki do Mikołaja. Przez większość czasu i tak nie działa, więc ryzyko wycieku jest równe 50%.
All Exclusive – co to w ogóle za nazwa?
Nazwa All Exclusive jest nawiązaniem do popularnej formuły wakacji „all inclusive„, przy czym stanowi ich zupełne przeciwieństwo. W opisywanych na stronie podróżach rzadko występują luksusowe hotele, jeszcze rzadziej open bar, a już zupełnie nigdy opieka profesjonalnego animatora. Co bardziej uczeni w piśmie czytelnicy zauważą jednak, że słowo „exclusive” ma w oryginale dość luksusowe konotacje. Potraktujcie więc tę nazwę jak „świnkę morską” – czyli ani świnkę, ani morską, ale za to brzmi zabawnie.
Niczym tradycyjny, polski obiad All Exclusive składa się (póki co) z trzech części:
Newsletter All Exclusive
Dostajesz za mało spamu? Jest na to sposób.
Zapisz się do newslettera All Exclusive i otrzymuj powiadomienia o najnowszych wpisach, artykułach i zmianach na stronie. W ten sposób nigdy nie przeoczysz przepisu na nowatorską nalewkę albo kolejnej historii podróżniczej. Obiecuję, że wiadomości nie będzie dużo, bo i jakiekolwiek nowe treści pojawiają się tu sporadycznie.









































