Nalewka orzechowa - orzechówka
Przepis na nalewkę orzechową
(Głównym atutem nalewki są walory zdrowotne, a nie smak, ale na szczęście nie przeszkadza on w konsumpcji)
Nalewka orzechowa - składniki
- 1 kg zielonych orzechów (najlepiej zebranych tak do końca czerwca);
- 500 ml spirytusu 95%;
- 500 ml wódki 40%;
- 300 g cukru (ja użyłem trzcinowego);
- 750 ml przegotowanej wody;
- ewentualnie – pokruszona laska cynamonu dla smaku.

Wszystkie składniki zalewamy uprzednio wymieszaną wódką ze spirytusem i szczelnie zamykamy w słoju. Następnie odstawiamy pojemnik w jakieś ciemne miejsce na 8 tygodni i od czasu do czasu potrząsamy nim energicznie.
Po 2 miesiącach zielone orzechy połączone z bezbarwnym alkoholem staną się – jak podpowiada logika – zupełnie czarne. Orzechy odcedzamy na sitku, a nalew przelewamy do osobnego słoja. Pamiętamy przy tym o rękawiczkach, bo na tym etapie orzechy brudzą chyba jeszcze bardziej, niż przy pierwszym krojeniu. O ile więc ręce pewnie uda nam się kiedyś domyć, to już zachlapany blat stołu może być przyczyną domowej awantury.
Absurdalne fakty o orzechu
- Rekord świata w ręcznym kruszeniu orzechów włoskich należy do Hindusa, Prabhakara Reddyego, który w 2022 r. zmiażdżył 303 orzechów w ciagu minuty (Źródło);
- Z kolei rekord świata w kruszeniu orzechów włoskich głową w ciągu jednej minuty wynosi 254 sztuki i należy do Pakistańczyka. Film z wydarzenia dostępny jest tutaj (Źródło);
- W różnych językach orzechy włoskie nazywane są również orzechami greckimi , perskimi albo angielskimi.
Poczerniałe orzechy przerzucamy do słoja, a w międzyczasie gotujemy wodę i rozpuszczamy w niej cukier. Ja użyłem trzcinowego, który podobno jest nieco zdrowszy, ale tak naprawdę innego w tamtym czasie najzwyczajniej nie było w sklepach. Kiedy syrop przestygnie, zalewamy nim orzechy w słoju i odstawiamy w bezpieczne miejsce na kolejny tydzień, regularnie potrząsając naczynie.
Po tym czasie orzechy ponownie odsączamy, a uzyskany alkohol łączymy z wcześniej odlanym nalewem. Rozsądnie będzie odstawić nalewkę orzechową na jakiś tydzień, żeby lekko się wyklarowała. Musimy się przygotować na dość długi i żmudny proces filtracji, ale istnieje sposób, żeby go sobie nieco ułatwić. Klarowną część nalewki można odsączyć za pomocą wężyka albo zwykłej strzykawki, a następnie przelać przez filtr do kawy. W ten sposób powinno nam się udać całkiem sprawnie przefiltrować większą część nalewki, natomiast pozostała część będzie już przeciekała przez filtr z prędkością ruchów górotwórczych. Po zakończeniu całego procesu powinniśmy jeszcze odstawić orzechówkę na kilka miesięcy w chłodne i ciemne miejsce, żeby składniki odpowiednio się przegryzły.
Z podanych składników otrzymałem ok. 1,7 l nalewki orzechowej o mocy ok. 36-38%.

Zielone orzechy w adaptacji Netflixa.

Nalewka orzechowa – propozycja podania

Zbliżenie na twarz.
Umiar ocenia:

Piłem gorsze, ale to akurat żadna reklama.
„A mnie to smakuje jak takie orzechowe ekspreso. Krótko mówiąc – dobre nie jest, ale na ból podrobów potrafi zdziałać cuda”